Zero waste dla początkujących

01.03.2022

Zero waste dla początkujących

Zastanawiasz się, co możesz zrobić dla planety a przy okazji zaoszczędzić? Odpowiedzią jest filozofia zero waste, która od pewnego czasu znajduje coraz większe grono zwolenników. Wśród świadomych problemów ekologicznych mieszkańców Ziemi chęć bycia bliżej natury staje się coraz bardziej popularna. Tę ideę na szeroką skalę popularyzują blogerzy, influencerzy oraz celebryci. Znalazła ona również miejsce na gruncie polskim. W akcje związane z oswajaniem zero waste włączają się m.in. restauracje, hotele oraz przedsiębiorstwa różnych branż. Na czym więc dokładnie polega filozofia zero waste? W tym wpisie poznasz najważniejsze jej założenia, które pomogą Ci być bardziej eko.

Czym jest zero waste?

Ogólnoświatowy ruch zero waste jest odpowiedzią na stale pogarszającą się kondycję środowiska naturalnego. Z ogromną siłą trafił w serca osób, którym idea ochrony przyrody i jej zasobów jest niezwykle bliska. Przyglądając się anglojęzycznej nazwie nurtu nie trudno się domyślić, że filozofia zero waste to podejście przekonujące, że można żyć taki sposób, by nie marnować niczego. Minimalizacja niepotrzebnych, szkodliwych dla środowiska odpadów to podstawy cel koncepcji zero waste. Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, wszelkie tworzywa sztuczne zastępowane są materiałami biodegradowalnymi. W wielu sklepach plastikowe torby zostały wymienione na wykonane np. papieru, również coraz więcej restauracji i barów wymienia plastikowe słomki na bardziej przyjazne recyklingowi. Wiele rozwiązań możesz zastosować na własnym “podwórku”. Pamiętaj jednak, zawsze najlepiej sprawdza się metoda małych kroków. Nie musisz szturmem zmieniać całego swojego życia i działać ze 100% skutecznością. Zawsze lepiej realizować założenia idei zero waste częściowo niż wcale. Sprawdź zatem, od czego zacząć, jak usprawnić swoją codzienność by dojść do stanu zero waste, lub przynajmniej less.

Postaw diagnozę

Punktem wyjścia do świadomego wkroczenia na drogę zero waste powinna być diagnoza, czyli analiza tego, co sprawia nam najwięcej problemów. Przy czym, u każdego będą one inne, ze względu choćby na prowadzony styl życia. Dlatego, nie da się wygenerować złotych rad, które idealnie trafią w potrzeby wszystkich. Przykładowo moja rutyna dnia, jako matki dwójki dzieci, dojeżdżającej samochodem do pracy i gotującej posiłki w domu będzie inna niż studenta przemieszczającego się komunikacją publiczną i stołującego się najczęściej na mieście. Proponuję zatem, by wprowadzić pewne uproszczenie i wszystkich nas sprowadzić (jakkolwiek to zabrzmi) do kategorii: konsument, czyli osoba która kupuje, je, zużywa i wyrzuca do śmieci wszystko to, co z konsumpcji pozostanie. Zastanów się zatem, co najczęściej ląduje w twoim koszu. Opakowania plastikowe, zgniecione papierki, pudełka, żywność, odzież… Lista może być naprawdę długa. Często kupujemy pod wpływem emocji lub “na zapas”. Tyczy się to głównie jedzenia, którego nadmiar, nawet mimo dużej wrażliwości na wykorzystanie resztek, sprowadza się do generowania odpadów organicznych. Kolejnym problemem są ubrania. tania, masowa produkcja pozwala nam na zmianę odzieży w każdym sezonie. Zastanawiałeś się kiedyś, co dzieje się z ubraniem gdy już wyjdzie z mody lub poprostu się zniszczy? Co zatem zrobić, by ograniczyć odpady do minimum a jednocześnie by nadal żyło nam się przyjemnie?

 

Prosty przepis przynosi zasada 5R, pochodząca od angielskich słów: refuse, reduce, reuse, recycle oraz rot. Stosowana na co dzień pozwala wypracować, a następnie utrwalić nawyki, które są działaniami zgodnymi z życiem w duchu zero waste. Co dokładnie należy zrobić? Dbanie o środowisko przypomina działania podobne do pielęgnacji. Codzienne drobne, ale przemyślane czynności dają duży efekt. Ważne by mieć świadomość, że nasz ślad ekologiczny, czyli wpływ jaki wywieramy na środowisko jest coraz większy. W kolejnym wpisie przedstawimy ci 5 podstawowych zasad życia w duchu zero waste. Zanim jednak je poznasz…

Jak być zero waste?

Na początek pozbądź się nadmiaru

Aby dobrze rozpocząć życie bez śmieci, zacznij od pozbycia się nadmiaru rzeczy, które przeszkadzają i zalegają w twoim mieszkaniu. Efektywne sprzątanie to krok, który możesz już wykonać na etapie diagnozy. Pod tym względem zero waste ma dużo wspólnego z minimalizmem, który również zyskuje na popularności. Ekologia jest tak samo ważna, jak poczucie ładu i harmonii we własnym domu. Najważniejsze, by dostrzec, że rzeczy które mamy wokół siebie jest za dużo. Do sprzątania polecam podejście metodyczne, krok po kroku, pokój po pokoju, szafka po szafce. Najlepiej nie wszystko na raz, etapami i powoli. Działania muszą być przemyślane. Warto zacząć od przestrzeni najłatwiejszych, np. szafy z ubraniami. Czego się pozbyć? Podpowiem na moim przykładzie. W pierwszej kolejności pozbywam się rzeczy, których nie używałam przez ostatni rok lub w danym sezonie. Czas oczywiście najlepiej jest dostosować do siebie, tobie może wystarczy pół roku :) Zawsze znajdują się rzeczy, do których mamy większy sentyment, wtedy świetnie sprawdza się pudełko, które u mnie akurat nosi nazwę “kiedyś schudnę”. Jeżeli po upływie kolejnego roku moja sylwetka nie ewoluowała w wiadomym kierunku, oznacza to, że czas się z nimi pożegnać. Pozbywając się nadmiaru rzeczy zwróć uwagę na dublerów. Jeżeli posiadasz dwie lub więcej rzeczy o takiej samej funkcjonalności, być może naddatkiem możesz się z kimś podzielić. Na pewno miejsce powinny zwolnić rzeczy, które już ci się nie podobają. Przeglądając rzeczy ustal, co zamierzasz z nimi zrobić i od razu rozdzielaj według rodzaju: zostają, do oddania, do sprzedania, do wyrzucenia.

 

Podstawowe działania masz już za sobą. Wiesz też, że to za mało byś mógł stać się guru zero waste. Pora zatem poznać wspomnianą zasadę 5R. Zapraszam do lektury kolejnego wpisu.

Wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera

Oprogramowanie sklepu internetowego Sellingo.pl