Relaks blisko natury to fajna sprawa. Decydując się na nocleg w terenie trzeba się jednak dobrze zastanowić, jaki sprzęt wypoczynkowy będzie dla nas najbardziej odpowiedni. Możliwości jest kilka. Jeszcze do nie tak dawna wybór był prosty i intuicyjny - namiot! Najpopularniejsza i sprawdzona przez pokolenia metoda nocowania w terenie. W każdym kraju można spotkać pola namiotowe, w niektórych miejscach można nawet w namiocie nocować “na dziko”. Szukając opcji wypoczynku na łonie natury coraz więcej osób decyduje się jednak na mniej oczywistą alternatywę, jaką jest hamak.
Namiot czy hamak - to niekończąca się w ostatnim czasie debata miłośników biwakowania. Poszukajmy zatem odpowiedzi na pytanie, co wybrać. Sprawdźmy, co do naszego wypoczynku może wnieść hamak oraz czy warto zmieniać pielęgnowane przyzwyczajenia i zmieniać sprzęt, który z powodzeniem sprawdza nam się od lat.
Chcąc rzetelnie porównać te dwa sposoby na nocleg w terenie musimy przede wszystkim określić, co jest dla nas najważniejsze. Większość odpowie bez wahania - wypoczynek. Nawet podczas survivalowych wypraw komfortowy nocleg stawiany jest przez turystów na pierwszym miejscu. Determinuje on bowiem niezwykle ważne kolejnego dnia samopoczucie i ma ogromny wpływ na ilość energii potrzebnej na zaplanowane aktywności. To, czym dla każdego turysty jest komfort podczas noclegu, zależy od jego indywidualnych preferencji. Może to być wygoda ułożenia ciała, temperatura czy twardość podłoża. Każdy z nas ma swoje przyzwyczajenia oraz potrzeby i regeneruje się w inny sposób. Najbardziej tradycyjnym zestawem każdego wędrowca jest namiot, karimata i śpiwór. Zestaw na pewno sprawdzony, ale czy idealny? Namiot to z pewnością pomysł na schronienie, który gwarantuje komfortowy sen, zapewnia ochronę przed deszczem czy owadami. Dużą ewolucję na przestrzeni lat przeszedł sam sposób rozbijania namiotu, obecnie można to zrobić niezwykle szybko i sprawnie w zaledwie kilka minut. Nocowanie w namiocie jednak ma też swoje mankamenty. Hamak z kolei dla wielu to bardziej sposób na relaks w zaciszu przydomowego ogrodu w ciepły letni dzień niż spędzenie na nim nocy w nieznanym terenie. Które rozwiązanie będzie zatem lepsze? Sprawdźmy.
Tak jak wspomniałam, spanie w namiocie to nadal najbardziej popularna forma noclegu wybierana przez turystów. Nie bez powodu. Rynek turystyczny pod tym względem stwarza bowiem ogromne możliwości. W sklepach możemy spotkać namioty o różnym komforcie i przeznaczeniu. Są namioty wyprawowe oraz tzw. willowe, które nadają się wyłącznie na pola namiotowe. Szukając kompromisu pomiędzy kontaktem z naturą, a potrzeba intymności, namiot bez wątpienia sprawdza się idealnie.
Nocleg namiocie dedykowany jest dla róznego rodzaju podróżników. Schronienie znajdzie w nim zarówno samotny wędrowiec, para jak i całe rodziny z dziećmi. Wśród najczęściej deklarowanych zalet spania w namiocie, entuzjaści tej formy noclegu wymieniają ochronę przed deszczem i wiatrem. Dodatkowo, jeżeli jest on wyposażony w moskitierę będzie chronił również przed wszelkiego rodzaju robactwem jednocześnie zapewniając właściwą wentylację. Kluczowym zatem jest dobór odpowiedniej wielkości sprzętu i jego wyposażenia.
Pozostając przy kwestii wielkości namiotu. Nie jest rozwiązanie należące do najlżejszych. Oczywiście. wybierając się na biwak, na który cały ekwipunek dostarczymy samochodem, nie mamy w zasadzie ograniczeń co do gabarytów namiotu. Najlepiej więc sprawdzi się duży namiot, który zagwarantuje sporo miejsca do spania i przechowywania, przestrzeń do biesiadowania, a z wygodnym materacem komfort porównywalny nawet do własnej sypialni.
Sytuacja bardziej komplikuje się, gdy podróżujemy pieszo i wszystko musimy transportować na plecach. Wówczas zależy nam na naj największym zminimalizowaniu wagi bagażu, by odciążyć nasze barki. Rynek co prawda oferuje ultralekkie modele namiotów, ale przy takim rozwiązaniu musimy się liczyć z bardzo wysoką ceną. Warto pamiętać również, że na dodatkowy ciężar bagażu będzie się składać śpiwór oraz karimata, którą postanowimy zabrać aby zadbać o izolację ciała od podłoża.
Decyzja o wypoczynku w namiocie wiąże się z odpowiednimi przygotowaniami. Pozwoli to uniknąć niepotrzebnych nerwów, rozczarowania i w ostateczności niezadowolenia z wyjazdu. Można powiedzieć, że na korzyść namiotu przemawia fakt, że do jego rozbicia nie potrzebujemy drzew, ale czy możemy rozbić się w każdym miejscu? Teoretycznie w każdym byle było równo. W praktyce jednak wybierając miejsce warto zwrócić uwagę na wszelkie nierówności oraz nieduży spad. Dobrze też jest rozeznać się w konstrukcji modelu naszego namiotu. Przyda się to m.in. do tego, by sprawnie poradzić sobie na przykład podczas nagłej ulewy.
Wiemy już jakie wady i zalety ma namiot, ale czy hamak przypadnie nam bardziej do gustu? Większość z nas hamak kojarzy z relaksu w ogrodzie, ale jak sprawdza się podczas wypraw w teren? Podobnie jak namiot, hamak również posiada plusy i minusy. Do największych zalet hamaka należy jego niewielka waga i objętość pozwalająca na łatwe ulokowanie go w plecaku. To rozwiązanie, które świetnie sprawdza się więc podczas pieszych wędrówek po górach czy wypraw rowerowych, czyli wszędzie tam, gdzie mamy “przyjemność” noszenia całego ekwipunku przez wiele kilometrów.
Atutem spania w hamaku jest kontakt z naturą. Nocując w ten sposób możemy obserwować nocne niebo lub kołysać się wśród drzew. Daje nam to również możliwość integracji z otoczeniem i kontroli ewentualnych zagrożeń. Owszem, zawsze znajdą się sceptycy, którzy jako kontrargument powiedzą, że to namiot zabezpiecza nas przed robactwem i komarami. Producenci hamaków wychodzą im jednak na przeciw oferując hamaki z moskitierą. W przypadku deszczu natomiast sprawdzi się dodatkowy tarp, czyli plandekę, którą można rozwiesić nad hamakiem. Odpowiednio dobrany hamak wraz z tarpem nadal ma mniejszą wagę niż namiot!
Dużym udogodnieniem jest brak konieczności precyzyjnego doboru terenu. W przypadku hamaka równość podłoża oraz jego nachylenie nie mają większego znaczenia. By konstrukcja mogła zawisnąć wystarczą dwa solidne drzewa rozmieszczone w odpowiedniej odległości. Generuje to kolejny plus nocowania w hamaku, a mianowicie możliwość izolacji od ziemi. Dzięki odpowiedniej odległości od podłoża możesz uniknąć chłodu bijącego z ziemi oraz ryzyka podmoknięcia. To, że rozbijasz hamak w terenie, gdzie jest sucho nie oznacza, że rano nadal tak będzie ;)
Konieczność zlokalizowania dwóch drzew oczywiście może stanowić problem i wpisywać się na listę wad nocowania w hamaku. W niektórych warunkach oczywiście powieszenie hamaka może być kłopotliwe. Niektóre pola namiotowe też nie zawsze sprzyjają tej formie noclegu, przede wszystkim ze względu na brak podpór oraz niewielką intymność wśród biwakowiczów. W tym wypadku namiot rzeczywiście przewyższa hamak. Umówmy się jednak, nikt rozsądny nie planuje nocowania w hamaku na pustyni czy na plaży, a przed wyjazdem na camping możemy sprawdzić warunki ;)
Wiele osób do hamaka zniechęca ułożenie sylwetki podczas spania. Nasze ciało bowiem ułożone jest na wzór banana, co dla niektórych może być niewygodne. Jest to z pewnością kontrargument. Przy czym warto sprawdzić różne modele hamaków. Na rynku spotkamy m.in. hamaki asymetryczne, w których śpimy na wprost. Oczywiście taka przyjemność ma swoją cenę.
Kwestią sporną jest również opcja spania w hamaku w górskiej turystyce zimowej. Nie jest ona oczywiście wykluczona, ale na pewno jest trudna w realizacji. Dobrze sprawdzą się na pewno niższe, zalesione partie gór. W wyższych obszarach problem z zawieszeniem hamaka będzie większy, dołączy do niego również konieczność utrzymania komfortowej temperatury, którą może utrudniać wiatr i śnieg.
Próbując rozstrzygnąć co wybrać, namiot czy hamak musisz zastanowić się nad kilkoma kwestiami. Przede wszystkim, gdzie i z kim zamierzasz podróżować. Wybierając się samochodem na rodzinny wyjazd na biwak śmiało postaw na namiot. Waga i wielkość bagażu nie będzie miała dla ciebie większego znaczenia, możesz więc zabrać dowolnej wielkości namiot z całym wyposażeniem, począwszy od wygodnych materacy do spania. Wybierając pole namiotowe będziesz miał gwarancję odpowiedniego terenu pod namiot. W przypadku wyjazdu z dziećmi przestrzeń w namiocie w przypadku niepogody może okazać się wybawieniem. Podróżując w pojedynkę, przemieszczając się pieszo lub rowerem przy sprzyjającej pogodzie możesz wybrać hamak. Ograniczysz w ten sposób wagę i wielkość bagażu, a przemieszczając się często zaoszczędzisz czas na rozkładanie i składanie namiotu. Nie ulega również wątpliwości, że hamak to rozwiązanie dla osób kochających kontakt z naturą.
Menu
Wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera
